Niedziela, mimo pogody niezbyt kojarzącej się z żużlem, była bardzo ciekawa dla fanów tej dyscypliny sportu ze Świętochłowic i okolic. Na zamarzniętym stawie Ameryka położonym na pograniczu Świętochłowic i Rudy Śląskiej odbył się kilkugodzinny trening motocyklistów z udziałem wolontariuszy WOŚP.
Od godzin porannych na Ameryce można było oglądać grupę zapaleńców, która tworzyła owal odśnieżając taflę, na którą następnie wyjechali amatorzy, wśród których nie zabrakło prezesa MS Śląsk – Michała Widery oraz byłego zawodnika Śląska – Jacka Folkerta. Z dobrych warunków do treningu mógł skorzystać także aktualnie jedyny w Polsce zawodnik uprawiający wyścigi motocyklowe na lodzie – tarnowianin Kamil Janura. Mógł on liczyć na cenne wskazówki udzielane przez Widerę, który przed kilkoma laty był reprezentantem Polski w tej dyscyplinie. Nieco później pojawili się także motocrossowcy.
Zimowe szaleństwo przyciągnęło wielu widzów zainteresowanych poczynaniami motocyklistów było świetną do zebrania datków na świętującą swój XXV finał Wielką Orkiestrę Świątecznej, której wolontariuszy również nie zabrakło wśród zgromadzonych.
Wsparcie otrzymała również szkółka żużlowa MS Śląsk. Wspomniany Janura, który na co dzień jest mechanikiem Indywidualnego Mistrza Świata z 2012 roku – Chrisa Holdera, przywiózł ze sobą sporo części do motocykli żużlowych. Z pewnością przydadzą się one w procesie szkolenia następców Pawła Waloszka. – Wiem jak szkółkom są potrzebne tego typu rzeczy, więc gdy tylko padło pytanie o części poszukałem w domu i wybrałem elementy, które mi nie były już potrzebne, a chłopakom w Świętochłowicach się przydadzą – powiedział tarnowianin, nie kryjąc również zadowolenia z odbytego na Ameryce treningu. – Cieszę się, że mogłem skorzystać z gościny Śląska i wreszcie potrenować. Bardzo cenne były też wskazówki Michała (Widery – dop. red.), który ma na pewno dużo większe doświadczenie niż ja.